O K M F

Ostródzki Klub Miłośników Fantastyki


#1 2010-10-05 19:35:48

Szym

Użytkownik

Punktów :   

Mariaszkowe czary - mary

SŁUCHAJCIE!
Mam pomysł, który dzisiaj przyszedł mi do głowy i nawet ruszyłem dupę by go zrealizować (lub przyczynić się do realizacji).

Brakuje nam miejsca na Ostródzki Klub Fantastyki więc...na myśl przyszedł mi Mariaszek! Byłem, pogadałem z szefową i powiedziała, że nie widzisz problemu.

Zapytałem czy moglibyśmy wpaść w sobotę (pracują od 12 więc wolałbym, od samego startu) na piętro i połączyć parę stołów by sobie pograć - ZGODZIŁA SIĘ! zapytała tylko czy byłaby potrzeba zamykania piętra bo jak tak to nie bardzo - oczywiście zapewniłem, że goście obok mogą być.
Nie wiem jak WY, ale ja tym pomysłem jestem strasznie nakręcony. : ) Fajny, drewniany klimat no i dach nad głową i ciepło w tyłek.

Szefowa zaznaczyła tylko, że ma jeden warunek - żadnego przynoszonego żarcia do lokalu - jak dla mnie oczywiste, chciałbym byśmy nawet picia własnego nie przynosili, dajmy kobiecie zarobić.

Co o tym myślicie?!


Sprawa zasadnicza to myślenie, rozważał Garraty. Myślenie. Myślenie i samotność, bo nieważne, z kim spędzasz czas, na końcu jesteś sam.

Offline

 

#2 2010-10-05 20:05:00

Shaciu

Administrator

Punktów :   

Re: Mariaszkowe czary - mary

Świetny pomysł! Juppi!!!!!!!!!!!


"But I don't want to go among mad people," said Alice.
"Oh, you can't help that," said the cat. "We're all mad here."

Offline

 

#3 2010-10-05 21:25:36

Doc

Użytkownik

Punktów :   

Re: Mariaszkowe czary - mary

Nom ja pochwalam samą prywatną inicjatywę, eRPGowiec z prywatną inicjatywą to rzadkość
ale nadal wolę grać w domu bez udziału osób trzecich
chociaż z domową lokacją są standardowe problemy jak to z graniem w domu
ale generalnie sam pomysł z ligą i jakimś neutralnym terenem jest świetny

Offline

 

#4 2010-10-06 06:22:51

Szym

Użytkownik

Punktów :   

Re: Mariaszkowe czary - mary

Ok...

1. Gdy wpadł mi pomysł na Mariaszka myślałem bardziej o bitewniaku i planszówkach niż o RPGowaniu. Myślę, że wszelkie sesje RPG mają rację bytu, ale w większej grupie gdzie MG z graczami będzie mógł schować się za stołami by zyskać trochę prywatności.
2. Pamiętajcie, że grając w miejscu publicznym mamy szansę na zarażenie kogoś tematem. Na pewno ludzie będą pytać co to, jak to i z czym to. Martwi mnie tylko konieczność używania kartonów (sami wiecie jak to z boku wygląda), szczególnie na początku przydałby się ktoś z większą ilością figsów (Krzysiek? Miras?). Fajnie by było gdybyśmy zjawiali się we 4 osoby by rozegrać dwie bitwy - tą bardziej figurkową i drugą w stylu free-style-karton-bejbe-in-da-hałs.
3. Oczywiście można spotkać się na partyjkę Talizmana czy innego runebounda...
4. Kto ma czas by przyjść w tą sobotę na 12tą?


Sprawa zasadnicza to myślenie, rozważał Garraty. Myślenie. Myślenie i samotność, bo nieważne, z kim spędzasz czas, na końcu jesteś sam.

Offline

 

#5 2010-10-06 17:28:13

Doc

Użytkownik

Punktów :   

Re: Mariaszkowe czary - mary

o ile chodzi o granie w miejscu publicznym to eRPGa nawet nie biorę pod uwagę...
planszówki, karcianki, bitewniaki, ok...
co do figurek bitewniaka to ja nie mam żadnych, Ksysiu, i Szaciu mają trochę, Szymon chyba też ale nie widziałem.
jest jeszcze Miras który ma chyba najbardziek full profesional zestaw bo i ma ich trochę i sklejone i pomalowane
no ale Miras jest raz na dwa tygodnie...
co do wszelkiego umawiania się przed 16 na cokolwiek to mi odpadają wszystkie dni prócz nd.

Offline

 

#6 2010-10-06 18:17:32

Miras

Użytkownik

Punktów :   

Re: Mariaszkowe czary - mary

Masz Doc pare figurek u mnie - 3 leśniaki i 3 dwarfy
Chętnie pochwale się swoimi figsami przy okazji jakiś bitewek, a sobota od 12 (w te weekeny które będe) mi pasi...

Offline

 

#7 2010-10-06 18:50:32

Monster

Użytkownik

Punktów :   

Re: Mariaszkowe czary - mary

Obejrzał bym ale robię by mieć wolne 16 na urodziny

Offline

 

#8 2010-10-08 11:58:16

Shaciu

Administrator

Punktów :   

Re: Mariaszkowe czary - mary

Pozwoliłem sobie przenieść posty dotyczące Mariaszka do nowego wątku. Ordnung must sein ;P
Co do sobotniego spotkania proponuję zacząć od czegoś małego - cytadela? Muhchkin?


"But I don't want to go among mad people," said Alice.
"Oh, you can't help that," said the cat. "We're all mad here."

Offline

 

#9 2010-10-09 15:59:54

Shaciu

Administrator

Punktów :   

Re: Mariaszkowe czary - mary

Wyszło dziwnie - myślałem, że jesteśmy wstępnie umówieni na sobotę na 12 i ...... stałem jak idiota z plecakiem pełnym planszówek. Chcecie się wogóle spotykać, czy nie?


"But I don't want to go among mad people," said Alice.
"Oh, you can't help that," said the cat. "We're all mad here."

Offline

 

#10 2010-10-09 17:08:32

Miras

Użytkownik

Punktów :   

Re: Mariaszkowe czary - mary

Czy chcesz powiedzieć że nikt nie przyszedł? Z postów wynikało że tylko Szymek był zainteresowany. We dwie osoby to w dużo planszówek się nie pogra. Szkoda jakby temat grania w Mariaszku umarł tak szybko po narodzinach. Byłaby szkoda bo bardzo chętnie bym pograł za tydzień...

Offline

 

#11 2010-10-09 17:30:35

Doc

Użytkownik

Punktów :   

Re: Mariaszkowe czary - mary

Ja też sądziłem, że o tym mariaszku to na razie tylko wstępne rozpoznanie
Poza tym było wiadome, że Mirasa nie ma, Ksysiu pisał, że zastępstwo dziś robi aby mieć wolne za tydz a ja mówiłem, że mi sb o tej porze w ogóle odpadają i w tą porę mam wolne tylko nd.

Offline

 

#12 2010-10-09 18:55:45

Shaciu

Administrator

Punktów :   

Re: Mariaszkowe czary - mary

Jak dla mnie to możemy to przestawić na niedziele. Nawet wolałbym.


"But I don't want to go among mad people," said Alice.
"Oh, you can't help that," said the cat. "We're all mad here."

Offline

 

#13 2010-10-09 19:22:53

Miras

Użytkownik

Punktów :   

Re: Mariaszkowe czary - mary

Myśle że trzeba się po prostu konkretnie ustawić jak nie na forum to poprzez sms-y. Nie wiem czy niedziela o 12 znowu wszystkim przypasuje. W niedziele z reguły sie odsypia sobote...

Offline

 

#14 2010-10-09 19:42:10

Szym

Użytkownik

Punktów :   

Re: Mariaszkowe czary - mary

Ludzie...

Szym napisał:

3. Oczywiście można spotkać się na partyjkę Talizmana czy innego runebounda...
4. Kto ma czas by przyjść w tą sobotę na 12tą?

Pytanie było jasne i czytelne, odzewu zero...
Słuchajcie, to nie pierwszy raz gdy próbujemy coś ustalić i zmusić się do powtarzalności danego wydarzenia.
Nie idzie nam...no nie...


Więc reasumując wypowiedzi:

-Michał jako maniak jest na tak, zawsze i wszędzie, niezależnie od pory dnia i nocy,
-Miras może co drugi tydzień, z czego pierwsza obecność będzie za tydzień,
-Dominik może tylko w niedziele,
-Krzyś pracuje i nie może przewidzieć swojej obecności,
-Marzena głosu nie zabiera, ale domyślam się, że powodem jest młotek,
-reszty jeszcze nie ma...

Tak? Jeśli popełniłem błąd to poprawcie.

Podkreślam, docelowo nastawiam się na bitewniaka by ruszyć wszelkie pomysły z kampaniami, ligami itd. Wciąż nie określiliście się czy zgadzacie się na taką działalność Ostródzkiego Klubu Fantastyki.


Sprawa zasadnicza to myślenie, rozważał Garraty. Myślenie. Myślenie i samotność, bo nieważne, z kim spędzasz czas, na końcu jesteś sam.

Offline

 

#15 2010-10-09 21:22:56

Doc

Użytkownik

Punktów :   

Re: Mariaszkowe czary - mary

Więc tak, ja na ogół mam wolme popołudnia i wieczory przez cały tydzień i jak się na coś nie umówię (czyli w 9/10 z Ulką albo z wami) to mogę się umawiać na cokolwiek.
Co do ligii te jeśli by miała być w sb to ja biorąc pod uwagę robotę, szmery bajery z zostwianiem betów, jedzeniem obiadu itd jestem wolny od ok 17. (Chociaż bez musu nie lubię się umawiać tak wcześnie i preferuję 19-20+...)
W nd mam normalnie wolne cały dzień ale nie umawiam się przed 12.

Na jakieś zbiorówki bitewniakowo-planszówkowe możemy się zgadać, np w Mariaszku ale musi powstać jakiś umowny termin np. w nd 14? w którą umawiają się chociaż 2 osoby na bitewniaka i 3 na cóś innego.

Sam pomysł jest ok i mi się podoba jak już mówiłem wczeniej. Ale dzisiejszy dzień należy potraktować jak falstart. Jestem dobrej myśli o ile wykażemy się odpowiednią ilością determinacji i uporu.

Całą bandę, jak na eRPGa ciężko zebrać ale na bitewniaka czy cóś innego wystarczą 2-3 i nie muszą się powtarzać. Ale musi powstać konkkretny czas i miejsce w którym "w cóś się gra"

Proponuje kogoś z dużą ilością czasu wolnego albo kogoś kto ma wystarczająco samozaparcia by być o danej porze w danym miejscu. Wówczas wystarczy, że przybędzie jeden i można się tłuc lub dwie osoby i można grać w coś.

Mnie, ze względu na zasoby eRPGowo-bitewniakowe, oraz zorganizowany tryb życia idealnym kandydatem wydaje się Miras. No ale to czy będzie chciał i mógł to musiałby sam się wypowiedzieć.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
fotowoltaika białystok rowery opolska kraków krowodrza psychoterapia Piła slaskiots